Złoty Wiek Skrajności

Reżyseria:
Fabian Lettow, Mirjam Schmuck / asystentka reżysera: Natalia Orkisz
Tekst:
Fabian Lettow / Dramaturgia: Patrycja Kowańska
Występują:
Florian Lauss, Weronika Wronka, Łukasz Stawarczyk, Kristina Peters, Jonas Wiese, Sara Bigdeli Shamloo, Bartosz Ostrowski
Producent:
kainkolektiv, Tomasz Kireńczuk
Projekcje:
Paweł Penarski
Muzyka:
Mirjam Schmuck
Scenografia:
Alexandra Tivig, Michael Wolke
Choreografia:
Lili Mihajlovic
Kostiumy:
Alexandra Tivig

Do pracy w Teatrze Nowym w Krakowie powracają Fabian Lettow i Mirjam Schmuck z niemieckiego kainkolektiv.  W „Złotym Wieku Skrajności” kainkollektiv & Teatr Nowy ruszają w podróż do SARMACJI, niemiecko-polskiej, europejskiej krainy wyśnionej, zatopionej w samym centrum niegdysiejszej, przednarodowej Europy.

Punktem wyjścia dla spektaklu jest dyskusja ze współczesnym pojęciem granic i narodowości. Konstrukt przynależności do danego państwa jest dużo młodszy niż mogłoby się wydawać. Żyjąc w Europie XXI wieku, w krajach pierwszego świata, kontynencie o jasno sprecyzowanych granicach, rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, jak znane nam dziś polityczne podziały, zmieniały się na przestrzeni ostatnich stuleci. Można by pokusić się o stwierdzenie, że kiedyś było nam wszystkim do siebie dużo bliżej. Wtedy, gdy pisarze antyczni północną część Europy określali mianem Sarmacji. Nazwa ta pochodziła od legendarnych Sarmatów – wojowniczego ludu irańskiego pierwotnie zamieszkującego tereny nad Morzem Czarnym. W dobie nowożytnej znaczenie pojęcia Sarmacja zmieniało się kilkukrotnie, aż ukształtowało się w świadomości społecznej jako symbol tożsamości szlachcica Rzeczypospolitej XVI-XVII wieku. Czasów tolerancji społecznej i religijnej na polsko-litewskich ziemiach, pomyślnego rozwoju gospodarczego i kulturalnego. Złotego wieku, który dawno już przeminął… Choć nie wiemy przecież, czy jeszcze nie powróci.

Siedmioro nieznajomych, obozowiczów, wędrowców, wrzuconych w to opuszczone miejsce, którego nazwę odkryli dopiero potem – LALIKI. GDZIE znajduje się ta ziemia? Na południowy zachód, jakieś dwie i pół godziny samochodem, pięć godzin pociągiem, piętnaście godzin konnym powozem, dwadzieścia cztery godziny pieszo. W zimie śnieg jest wysoki, wiosną wszystko zalewa woda, a nocą ciemność. Pogranicze. Na potrójnym styku tego, co historia prowizorycznie nauczyła nas nazywać: Polską, Słowacją, Czechami. Rosją, Austrią, Węgrami. Imperium Rzymskie, Imperium Osmańskie, Imperium Sarmackie. Na dwojakiej granicy Śląska i Galicji, Prusów i Polski, Zachodu i Wschodu. Geograficzna granica – polityczna, owszem, ale także duchowa. Teren cudów i czarów. (fragment tekstu spektaklu).

Performerzy wcielą się w role „dublerów” barwnych osobistości Europy ostatnich stuleci. W przestrzeni teatralnego obozowiska przemówią one ustami aktorów – młodych mieszkańców współczesnej Sarmacji, niewidzialnej dla oka przywykłego do pojęć państw, narodu, form politycznych sojuszy. Widzowie, świadkując temu zdarzeniu, staną się uczestnikami podróży przez czas i przestrzeń. Co nas tak naprawdę współcześnie ogranicza – podziały między państwami, czy te między nami? Czy w czasach pełnych skrajności, nowa, złota epoka, ma jeszcze szansę zaistnieć?

Projekt sfinansowano ze środków: Ministry of Arts and Sciences of the State of North Rhine-Westphalia, Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, Goethe Institut (w ramach International Coproduction Fund), Robert Bosch Foundation, International Theater Institiute (w ramach programu “Change of scene”) oraz Kunststiftung NRW. Koprodukcja: kainkollektiv, Ringlokschuppen Ruhr, tak Berlin.

Szczególne podziękowania dla Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora CRICOTEKA, za wsparcie produkcyjne i udostępnienie przestrzeni na próby do spektaklu.


Der Ausgangspunkt des Theaterstücks ist eine aktuelle Diskussion, die die Grenzen und Nationalismus thematisiert. Das Konstrukt der nationalen Identität ist viel jünger als wir glauben. Leben im Europa des XXI. Jahrhunderts, in einem Land der ersten Welt, auf einem Kontinet mit klaren Grenzen. Oft vergessen wir, wie sich im letzten Jahrhundert politische Verhältnisse geändert haben. Man könnte sogar sagen dass wir uns vorher näher waren. In dieser Zeit nannten die antiken Schriftsteller den nördlichen Teil Europas Sarmacja. Dieser Name stammt von iranischen Reitvölkern, die ursprünglich die Gegend des schwarzen Meeres besiedelt hatten. Das Verständnis des Begriffs Sarmacja hat sich in der Neuzeit mehrmals geändert, bis hin zu dem Punkt, an dem er die Bezeichnung der Kultur des polnischen Adels im 17. und 18. Jahrhundert wurde. Zeit der sozialen und religiösen Toleranz und kulturellen sowie wirtschatlichen Entwicklung in den polnisch- litauischen Gebieten. Goldene Ära die vergangen ist. Wir wissen nicht, ob diese Zeit einmal zurückkehren wird.

Sieben Fremde, Wanderer, ausgesetzt an einem Ort, dessen Namen sie erst später entdecken- Laliki. Wo befindet sich dieser Ort? Im Südwesten, zu erreichen in ungefähr zweieinhalb Stunden mit dem Auto, fünf Stunden mit dem Zug, fünfzehn Stunden mit einer Pferdekutsche, vierundzwanzig Stunden zu Fuß. Im Winter mit hohem Schnee, im Frühling mit Wasser  und in der Nacht mit der Dunkelheit überflutet.Ein Grenzgebiet, in dem uns die Geschichte beigebracht hat zu sagen: Polen, Slowakei, Tschechien, Russland, Östereich, Ungarn. Das Römische Imperium, Osmanisches Imperium, Sarmatisches Imperium. An der doppelten Grenze zwischen Shilesia und Galicja, Preußen und Polen, Ost und West. Geographisch sowie politisch, aber auch eine mentale Grenze. Ein Ort der Wunder und Zauberei.

In der Performance werden die Performer zu Zwittern zwischen realer Person und wichtigen historischen Figuren Europas. Die Bühne wird zum theatralen Camp in dem diese Persönlichkeiten durch die Performer zu uns sprechen und zu Zeitgenossen Sarmaziens werden. Die Zuschauer werden Teilnehmer dieser Reise durch Zeit und Raum. Was begrenzt uns heutzutage? Landesgrenzen oder die Grenzen zwischen uns?Gibt es die Möglichkeit in dieser Zeit der Extreme, dass dieses goldene Zeitalter wiedergeboren wird?

  

 

   

Kup Bilet