Girls & Boys
„Dużo myślałam o przemocy. Nie dlatego, że zamierzałam jej kiedykolwiek użyć. Po prostu. Krowy nie znają przemocy. Zresztą nawet drapieżniki. Ale wojna? Tortury? Morderstwa?”
Przypadkowe spotkanie na lotnisku staje się początkiem wielkiej miłości. „To nie był efekt żadnego treningu, szkolenia, tylko zwykła ludzka emocja. Tak czasem bywa i nic na to nie możesz poradzić”. Ona i on, zakochują się i żyją długo i szczęśliwie. Póki śmierć ich nie rozłączy.
Dennis Kelly w „Girls&boys” opowiada historię „wystarczająco szczęśliwej rodziny”. Nic szczególnego. Pracują, kochają się, mają dzieci. „Nie pamiętam dokładnie, kiedy wszystko się popsuło. Zawsze się sprzeczaliśmy, ale były rzeczy, do których byśmy się nie posunęli. Ale teraz jakby wszystkie hamulce zniknęły. Gdy się odzywa, jego głos, jest bardziej miękki, delikatny, zero w nim uroku, słychać tylko… szczerość”.
„W tej sztuce są tylko dwie postaci: aktor i publiczność” mówi Dennis Kelly, autor „Girls&boys”.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Projekt współfinansowany przez Gminę Miejską Kraków.