Dziennik Polski o społecznych programach Nowego

Kraków. Nowy, teatr któremu zależy na tym, by zmieniać rzeczywistość Dotąd Teatr Nowy Proxima miał dwa programy skierowane do młodzieży i seniorów z małych miejscowości. Teraz dołączy do nich kolejny – „Wykluczeni. Kultura dostępna” «Od kilku lat Teatr Nowy Proxima w Krakowie, mieszczący się na ul. Krakowskiej 41, obok spektakli prowadzi szeroko zakrojone działania społeczne. […]

Kraków. Nowy, teatr któremu zależy na tym, by zmieniać rzeczywistość

Dotąd Teatr Nowy Proxima miał dwa programy skierowane do młodzieży i seniorów z małych miejscowości. Teraz dołączy do nich kolejny – „Wykluczeni. Kultura dostępna”

«Od kilku lat Teatr Nowy Proxima w Krakowie, mieszczący się na ul. Krakowskiej 41, obok spektakli prowadzi szeroko zakrojone działania społeczne. – Zaangażowanie w sprawy społeczne jest naturalną konsekwencją podejmowanych w Nowym wyborów repertuarowych. Jeżeli robisz spektakle, które mówią o trudnych – będących tematami tabu – sprawach, to w którymś momencie chcesz wyjść z teatru i zacząć pracę, która ma charakter praktyczny, która może przynieść jakąś konkretną, wymierną zmianę społeczną – mówi Piotr Sieklucki, dyrektor Teatru Nowego Proxima. – W dzisiejszej rzeczywistości robienie wyłącznie spektakli, to zdecydowanie za mało dla instytucji chcącej odgrywać ważną rolę w życiu publicznym – dodaje.

Tak zrodziły się pomysły na działania, które prowadzi teatr. Jego wicedyrektor Tomasz Kireńczuk wraz z Daną Bień koordynują projekty „60+ Nowy Wiek Kultury”, skierowany do seniorów i „Be Brave – młodzi w kulturze”, w którym grupą docelową jest młodzież. Teraz startuje kolejny – „Wykluczeni. Kultura dostępna”.

– Właściwie grupy docelowe pozostają te same. Zmiana polega na tym, że nasze dotychczasowe programy skierowane były do osób mieszkających w małych miejscowościach. Teraz chcemy skoncentrować się na działaniach w Krakowie, w grupach, które z przyczyn ekonomicznych są wykluczone z uczestnictwa w kulturze – tłumaczy Piotr Sieklucki.

Dlatego właśnie podopieczni stowarzyszenia Siemacha, mogą przychodzić na spektakle bezpłatnie. Po każdym z nich odbywają się rozmowy na temat teatru, problemów, które są podejmowane w przedstawieniach. Do tego młodzież poznaje kulisy teatralne.

Seniorzy także mogą wejść na spektakle bezpłatnie – po wcześniejszym umówieniu. Do tego dla nich organizowane są dyskusje i spotkania. Na przykład przy okazji przedstawienia „W najpiękniejszym mieście świata” o swoich doświadczeniach i pracy w radiu Wolna Europa opowiadał aktor Janusz Marchwiński. A najnowszej premierze – „Akademii Pana Kleksa” (8 września) – towarzyszyć będzie spotkanie z Tomaszem Schimscheinerem, który na scenie wciela się w głównego bohatera. – Wbrew pozorom ten spektakl będzie nie tylko dla dzieci. Dorośli też znajdą w nim coś dla siebie, więc spotkanie dla seniorów w tym wypadku nikogo nie powinno dziwić – dodaje Sieklucki.

Program prowadzony jest we współpracy z Centrum Aktywności Seniora.

To trend, który na świecie jest już widoczny, choć w Polsce wciąż niewiele teatrów zajmuje się taką działalnością. W Krakowie pionierem była Łaźnia Nowa, która od kilku lat na różnych polach stara się aktywizować społeczność nowohucką. – Jak sądzę, to nie tylko ambicja zmieniania świata. Dla instytucji kultury to sposób na wychowywanie sobie i przywiązanie widza. Dobrze to widać na przykładzie muzeów. Teatry wciąż jeszcze nie są tak prężne w dziedzinie edukowania swojej publiczności, ale jak pokazują takie przykłady, niektóre już nadrabiają zaległości – mówi Mariusz Zawiślak, socjolog kultury.»